O zdrowej diecie napisano już wiele, jednak dla większości z nas to stwierdzenie nadal pozostaje czymś negatywnym. Kojarzy się z jałowym jedzeniem, ciągłymi wyrzeczeniami i rezygnacją z ulubionych potraw. Już samo słowa dieta sprawia, że dostajemy gęsiej skórki, a na naszym czole pojawiają się krople potu. Jednak klucz do zmiany naszych nawyków mieści się w nazewnictwie. Zdrowe odżywianie powinniśmy traktować raczej jako lepszy zamiennik, respektowanie potrzeb własnego ciała, zapewnianie mu tylko tego, co dla niego najlepsze. W końcu jesteś tym, co jesz i mimo, że każdy z nas wolałby być słodkim batonikiem niż surową marchewką, to być może warto przemyśleć sposób, w jaki się odżywiamy. Na pomoc przychodzi krótki i rzeczowy spis zamienników, które pomogą Ci w przygotowaniu zdrowego i smacznego obiadu.
Po pierwsze warzywa i… warzywa
Nie jest to zbyt odkrywcze, jednak każdy z nas na pewno pamięta, że warzywa są najlepszym źródłem witamin dla naszego organizmu. Aby przepracować naszą szkolną traumę, warto warzywa potraktować z pomysłem. Nie ograniczaj się wyłącznie do sałatek i surówek, pomyśl o warzywach trochę szerzej. W zasadzie niemal każde danie można przygotować w wersji warzywnej. Naprawdę, każde. Zamiast tłustych, obtoczonych w bułce tartej schabowych, spróbuj lekkich, ale pożywnych kotletów warzywnych, przygotowanych np. z fasolki lub soi. Poza tym, warzywa możesz wykorzystać jako zdrowszą alternatywę ulubionych dań. Zamiast zapiekanki, której głównym składnikiem jest sos, użyj np. cukinii, którą lekko posmarujesz domowej roboty sosem pomidorowym i pokruszysz serem, pomidorami i papryką.
Mięsko zostaw, zjedz ziemniaczki
Czyli parę słów o polskich ziemniakach. Kochamy je namiętnie, używamy ich do wszystkiego, są szybkie, proste i smaczne, ale, niestety, nie są idealne. Ziemniaki od czasu do czasu są naprawdę dobrym wyjściem, jednak na co dzień warto je zastępować zdrowszymi, a równie prostymi i smacznymi zamiennikami. Zdrową i tanią alternatywą są wszelkiego rodzaju kasze. Jaglane, gryczane, pęczniak, a poza tym komosa ryżowa czy ciemny ryż to równie szybkie dodatki, a nie są tak wysokoglikemiczne jak ziemniaki. Poza tym kasza to świetne źródło witamin B1 i B2 oraz białka, które jest szczególnie istotne w przypadku diety wegetariańskiej.
Masło maślane i inne tłuszcze
O tym, że tłuszcz nie jest zdrowy, wiemy od dawna, ale niestety z tej wiedzy nie korzystamy zbyt często. Najczęściej używany przez nas olej rzepakowy nie jest najzdrowszą opcją. Lepiej używać oliwy z oliwek, oleju lnianego czy kokosowego. Dzięki temu nasze dania będą znacznie zdrowsze, a nasz organizm otrzyma porządną dawkę jednonienasyconych kwasów tłuszczowych. Co więcej, ze smażenia warto zrezygnować na rzecz zdrowszego pieczenia.
Szczypta soli
Biała śmierć, zatrzymywanie wody w organizmie i nadciśnienie – słyszymy o tym od dawna, jednak nadal trudno jest nam porzucić ukochaną sól. Dodaje potrawom smaku, konserwuje oraz po prostu sprawia przyjemność. Jednak, zamiast dokarmiać nasz mały zawał serca, możemy znaleźć zdrowsze i równie smaczne alternatywy. Najpopularniejszym zamiennikiem są zioła – tymianek, bazylia, oregano – dodadzą naszym potrawą nie tylko smaku, ale również aromatu. Poza tym możesz również zastosować sól ziołową, która świetnie sprawdzi się podczas pieczenia. Jeśli ziołowe alternatywy nie są dla Ciebie, zawsze możesz wykorzystać zdrowszą wersję soli – morską, himalajską lub potasową, które będą mniej oddziaływać na Twoje ciśnienie.
